A może by tak...

A może by tak rzucić wszystko i wyjechać do Dąbek? 
Ta myśl musi przyjść do głowy, gdy choć raz się tam było. Tam, czyli w pływających domkach „Waterhouse”. Świetne miejsce położone na mierzei z dala od cywilizacji (dokładnie 5km). Do morza 60 metrów, do jeziora Bukowo metrów... zero 🙂 I chyba to jest najlepsze: w zasadzie siedząc w domku, możemy moczyć nogi w jeziorze, łowić ryby, przyglądać się przyrodzie bądź spadającym gwiazdom. Zresztą spójrzcie sami...

Moby - Long Ambients 1

 

<< Go back to the previous page

© 2013 Marcin Torbiński Fotografia Koszalin